Magazynowanie wspomnień

Z serii prezenty od serca. Tym razem praca zespołowa - z moją Samantą, z którą najlepiej na świecie robi się prezenty, stworzyłyśmy album na zdjęcia dla przyjaciół biorących ślub.

Oto zdjęcia albumu: 
Album na zdjęcia
Zdjęcie: S. Strugarek
Album na zdjęcia
Zdjęcie: S. Strugarek
Album na zdjęcia
Zdjęcie: S. Strugarek
Album na zdjęcia
Zdjęcie: S. Strugarek
Album na zdjęcia
Zdjęcie: S. Strugarek
Jak zrobiłyśmy album:
Sami była odpowiedzialna za część wewnętrzną i montażową. Z dużych arkuszy bristolu i kalki wycięła kartki odpowiedniej wielkości. Te sztywne, do których przyklejane będą zdjęcia przecięła w odległości ok. 2,5cm od grzbietu i skleiła taśmą izolacyjną, by zapewnić łatwe otwieranie albumu i przekładanie stron. Od strony grzbietu w kalkach i kartkach wykonała dziurki na sznurek wiążący.
Wspólnie przygotowałyśmy okładkę z deseczek - przycięłyśmy grzbiet oraz przednią i tylną część okładki - podobnie jak strony wewnętrzne przód i tył w dwóch częściach (większej i mniejszej szerokości ok. 2,5cm), by łatwiej było otwierać album (deseczki okładki są nieco większe od kartek). W mniejszych deseczkach nawierciłyśmy dziurki na sznurek wiążący.
Moim zadaniem było ozdobienie okładki. Pomalowałam deseczki na brązowo. Po wyschnięciu farby pokryłam lakierem do spękań. Następnie pomalowałam na biało. Na białej farbie pojawiły się spękania. Pomalowane deseczki zabezpieczyłam matowym lakierem.
Samanta przygotowała mi prostokątne kartoniki do ozdobienia okładki. Kartoniki były czarne - jeden (większy) pozostawiłyśmy czarny i przykleiłyśmy do niego kawałek kalki (nieco mniejszy od czarnego kartonika), drugi (mniejszy) pomalowałam na biało i ozdobiłam decoupagem - najpierw nakleiłam fragmenty serwetki z napisem, później nakleiłam parę ślubną. Całość zabezpieczyłam lakierem. Mały kartonik nakleiłyśmy na miększy czarny z kalką. Czarny kartonik Sami ozdobiła napisem 'Kasia i Dawid' - imionami nowożeńców.
Następnie kartoniki zostały naklejone na okładkę, fragmenty okładki sklejone ze sobą ozdobną taśmą klejącą. Kartki i kalki ułożone naprzemiennie włożyłyśmy w okładkę i przewiązałyśmy sznurkiem.

Komentarze

Popularne posty